dawno nic nie dodawałam, ale nauka, nauka, nauka, poprawianie ocen, poprawianie ocen, poprawianie ocen.
i tak jest źle, nawet bardzo źle... nie chcę o tym pisać, jeszcze pogorszyłabym sprawę, mam dość
tego całego mamrotania co pięć minut: - nie przejmuj się, będzie dobrze, pogodzicie się.
eh, okej. idę odrobić matmę . -,-
taa , jasne , już lece . xD (: