I wyszło jak wyszło.
Fajnie nie ma to jak popieprzyć przyjaciółkę.Zresztą nie wiem czy nią byłam.3 miesiące tak po prostu sobie zapomniałes o mnie ha no super.A może ja też mam jakieś uczucia? ale oczywiście Ty wiesz co jest najlepsze dla nas.A raczej dla Ciebie,bo jak inaczej mogę myśleć ? 5 lat to takie nieznaczące nic skoro w 3 miechy już jest ok.Zapomnieć,popierdolić.Dobry plan naprawdę.Gratuluję :)
Nie byłeś odskocznią,byłeś przyjacielem,któremu ufałam..To nie czas żeby wspominać i wracać do tego tematu,lepiej zapomnij.Ostatnio wyszło Ci to bardzo dobrze.Po co o tym w ogóle rozmawiać skoro teraz nie potrafisz podjąć się tego tematu.Cóż no dziwnie wyszło ale każdy popełnia błędy i nikt nie jest idealny.Może najlepiej by było gdybyśmy się nie poznali? Sama nie wiem..
Człowiek się gubi kiedy ma do rozważenia swoje zdanie i rację drugiej osoby.Najlepiej posłuchać tego czegoś w środku nas,gorzej jak "to " też ma 2 różne zdania.. Małe zagubienie ale chuj. Zapale papierosa(on też mnie wesprze/..chyba )..