photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 29 GRUDNIA 2011
124
Dodano: 29 GRUDNIA 2011

   Witam ! : ]

 


    Oto mój pierwszy blog .. Proszę o wyrozumiałość i o czytanie moich opisów ..

Komentarze z Waszej strony mile widziane  !

    Myśle że blog będzie prowadzony na różne tematy : ] i myśle że się spodoba ! <3 xD

 

 

 

Chciałabym obudzić się któregoś letniego dnia, wyspana, wstać i uśmiechać się do samej siebie. idealnie ułożyć niesforną grzywkę i wychodząc z domu nie poplątać słuchawek. uśmiechać się do ludzi i uciec przed letnim deszczem do najbliższego sklepu. potem wyjść i omijając kałuże by nie zamoczyć ulubionych trampek, czytać motywujący tekst spod kapsla. usiąść na parującym pod wpływem słońca krawężniku. czekać na niego i powitać słodkim pocałunkiem, następnym i następnym. a potem zdać sobie sprawę, że jestem cholernie szczęśliwa

 

Dam ci milion powodów aby twoja nienawiść do mnie była jeszcze większa : (( Nie twierdzę że mi go brakuję. Po prostu najzwyczajniej w świecie chciała bym dowiedzieć się co u niego słychać, jak się trzyma i jak układa się jego nowy związek. Zobaczyć jego uśmiechniętą twarz i ironiczne spojrzenie. Posłuchać jego wspaniałych opowieści i śmiać z głupiego zachowania, którego powodem był alkohol. Nie tęsknie, po prostu męczy mnie pytanie "co dzieje się z moim przyjacielem". Bo przecież sam powiedział że zostajemy przyjaciółmi.

 

 

Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?

 

 

 

 

Owszem mam ciężki charakter, ale dla nikogo się nie zmienię. Jak się coś nie podoba, to droga wolna, nikogo na siłę trzymać nie będę. Tylko pamiętaj, że ja za Tobą nie pobiegnę, nie będę błagać Cię o powrót.Pozwolę Ci odejść, ale już nigdy nie pozwolę Ci wrócić. 

<3333

 

 

 

 

 

Nie ma Cię tak długo. Zniknąłeś tak szybko, jak szybko wszedłeś do mojego życia. Ból jest troszkę mniejszy, podświadomość powolutku wraca do swojej wcześniejszej formy, dłonie zaczynają przyzwyczajać się do zimna, usta zapominają już o wszystkich pocałunkach, ale jesteś jeszcze w moim sercu, choć już Cię nie czuję. Wiem, że nie istniejesz.

 

 

To właśnie On skradł jej cały świat, życia sens, oddech, oczu   blask.        

 

 

 

 

 

eeee


"Człowiek szczęśliwy jest zbyt zadowolony z teraźniejszości, by oddawać się zanadto rozmyślaniom o przyszłości.   
Albert Einstein   
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika foreveremilly.