Heheszki, nuda na Januszu , XD
Ogólnie nie jest źle, mogłabym się wrecz pokusić o stwierdzenie, że jest dobrze.
Oprócz tego, że nie mam na nic czasu i zapierdalam przez cały dzień to nie narzekam, : )
A to co tworzymy z Majką i Daszą przechodzi ludzkie pojęcie i granice, po prostu swój okres gimbazowy zaliczamy dopiero teraz, XD
J: Zaraz, ale co Ty tam szukasz jak Ty tam nie siedzisz?
O: aaa.. bo Majka mi kazała wziąć kanapki.
*le po przerwie*
M: A skąd Ty masz moje kanapki?
J: Jak to? Ola mówiła,że jej pozwoliłaś wziąć.
M: -_-
O: POZWOLIŁA MI!!
J: Ale nie zjadłaś?
D: ZJADŁAA!
O: NIe zjadłam :<
J: Zobacz na przerwie, sprawdź czy nie są naruszone, jeśli są to się do mnie zgłoś.
hahaha, English *-*
I WEWNĘTRZNY ZDANY, DZIĘKUJĘ BARDZO : d
Zeus- mój mistrz!
http://www.youtube.com/watch?v=16K6H9b7GDc
`Nie chcę odwiedzin, chyba, że masz dla mnie lek na receptę
Biorę te, które mam, ale zdają się lecieć w próżnię
Ile trzeba tego zeżreć, żeby nie chcieć umrzeć?