Przemęczyłam się, miałam dość wyrzutów o to, że się nie socjalizuje, że nie chce nigdy z nikim wychodzić i omijam wszytskie prackowe wyjścia.
Aśka miała dziś urodziny, a w sumie to wczoraj.
Motyw przewodni- syberia xD
Szkoda, że jest zajebiście gorąco.
Wracam z buta 10 km. W glanach pełnych piachu. Byłam tam 15 minut i żałuję jak cholera.
Czemu ja to sobie robię xD