photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 31 STYCZNIA 2013

2.

Co z tego że wyszedłem jak debil? co z tego że zdjęcie dla was nie jest piękne, a dla mnie ? wiecie co ? chyba już wyrosłem z przejmowania się jak ja wyszedłem, czy wyglądam ładnie sralalala. dla mnie zaczyna być istotne kogo obdarzałem uśmiechem na tym zdjęciu, kto ze mną jest, co wtedy było i gdzie. dla mnie to zdjęcię jest piękne. dlaczego ? mógłbym powiedzieć że jest na nim osoba którą kocham ale chodzi o to, że wtedy czułem się wspaniale że ona jest obok, ona zapewne też. proste. a zdjęcie samo w sobie pokazuje idealnie "nas". zasłonięci przez cień problemów i wielu sporów ale gdzieś tam szczęśliwi że jednak mają siebie.

Budzisz się rano a z ust na sam początek "japierdole". przypomina Ci się co wczoraj się stało. nienawidzisz jej, rzygasz nią, nie chcesz jej znać, czujesz że to wszystko gdzieś spierdoliło. ale leżysz i ten jeszcze malutki kawałek nadzieji pozwala Ci wyobrazić sobie, że budzisz się a ona wtulona w Ciebie. myślisz sobie jak dobrze byłoby powiedzieć "dzień dobry kochanie" niż wulgarne ale mające w sobie przekaz zwykłe "japierdole". 
Wstajesz, czujesz suchość w gardle, pijesz tak jakbyś przepłukiwał te wczorajsze słowa nienawiści. bierzesz gacie, które zawsze gniotą Ci jaja i wrzynają się w dupe, czujesz się taki ograniczony(XD) a na język znów nasówa się słowo "kurwa". myjesz się i tak jak codziennie stoisz i myślisz a brud spływa z Ciebie jak resztki tej nadzieji. wycierasz się i znów jesteś suchy jak to całe zasrane życie. znów jesz to samo śniadanie, które zjadają myśli o niej. znów widzisz ten sam budynek w którym to się zaczęło. znów widzisz ten balkon a na nim was. kolejny raz widzisz te drogi które pokonywaliście razem i znów wchodzisz tam gdzie nie chciałbyś być a wokół te same nudne twarze. i znów uświadamiasz sobie że twoje życie to gówno. ale coś jest inaczej niż jeszcze wczoraj. czujesz się jakby bardziej luźny i właściwie nie wiesz czemu. kochasz ją ale zarazem nienawidzisz. pragniesz jej ale w sumie to rzygasz nią. wracasz tam gdzie co chwile czekasz na jej znak i jesteś pewny, że ją spotkasz po drodze. nie mylisz się, wychodzi zza rogu. ale ku twojemu zaskoczeniu nic Ci to nie robi. udajesz że jej nie zauważyłeś, nawet nie spojrzałeś jej w twarz, nawet się nie odezwałeś. ale nie czujesz się z tym źle. wiesz że i tak ona ma to w dupie. mało o niej potem myślisz. załatwiasz swoje sprawy. lekarz mówi Ci że nie będziesz miał operacji. czujesz się z tym lżej. tak jakby wszystkie problemy zaczęły odchodzić.
Wracasz. idziesz do kfc i spotykasz tam kolegów. rozmawiacie a jej jakby mniej w tych myślach. idziecie później tam gdzie dobrze wiesz że ją spotkasz. jest. widzisz ją. i z każdym spojrzeniem na nią znów jest jej coraz więcej. chciałbyś powiedzieć jej że wygląda pięknie. porządasz jej. staje się dla Ciebie gwiazdką w oku. ale myślisz tak pomimo że nienawidzisz. zachowujesz się normalnie. ona próbuje nawiązać jakiś kontakt ale wbrew sobie pokazujesz jej że Ci zwisa. że masz ją w dupie. stoisz i patrzysz jak śpiewa. każdy ruch jej warg przypomina Ci jak mówiła do Ciebie te miłe słowa. wychodzicie. ona mówi do Ciebie i znów pokazujesz jej że masz ją gdzieś. ona się żegna i ku twojemu zdziwieniu podchodzi do Ciebie i przytula Cię. nie odwzajemniasz tego mimo że zrobiło Ci się miło. znów załatwiasz swoją sprawe. wracasz i idziesz koło jej klatki i jak zwykle patrzysz na jej okna. wystarczy jedno spojrzenie aby przypomnieć ile rzeczy działo się za tamtym oknem. przypominasz sobie jak właśnie tam to całe uczucie nabierało na mocy. wracasz i siedzisz przed tym pudłem i czujesz się jakoś normalnie. ona napisała i nawet cieszysz się z tego. chwila szczerej rozmowy. ona pisze że nie może już wytrzymać i napisze potem. myślisz sobie "jej zależy, naprawde jednak jej zależy" myślisz chwilę. szybko się ubierasz i idziesz do niej. ona staje przed Tobą i przez chwile nie wiesz co zrobić. znów widzisz jej ciało, boskie ciało, znów jej pragniesz, chcesz ją tylko dla siebie. mówisz jej zdanie które uświadamia wam że się kochacie i wam zależy. tulisz się do niej i czujesz się bardzo dobrze, taki świeży, przez chwile znów czułeś że masz wszystko. nie możesz się opanować, drżącymi wargami dotykasz jej ciepłą i miłą w dotyku twarz i bardzo dobrze wiesz że tego potrzebujesz. 
Wychodzisz i trzymasz rzecz, którą Ci dała. pachnie nią i jest Ci z tym dobrze. spotykasz się z przyjacielem, chwila rozmowy i znów jesteś tam gdzie głucha cisza a myśli krzyczą. 
Kolejny raz wąchasz tą rzecz, zapach zawraca Ci w głowie. mimo że masz do niej żal to zapominasz już o tym że jeszcze dziś jej nienawidziłeś. czujeś się dobrze. czujesz się jakbyś znów się zakochał...


potrzebuje,kocham,pragne,porządam Cię.

Komentarze

sleeker słodkie:)
01/02/2013 16:28:32
dzangobrykajacamalpeczka <3
01/02/2013 15:07:39
goodcharlotte Poeta
31/01/2013 22:28:58

Informacje o forestcreature


Inni zdjęcia: Dzień dobry w Czerwcu :) juliettka79:) milionvoicesinmysoulKolczyki złote precle otienToday quenSerdecznie dość ? ezekh114Ducks quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24