To dziwne... Wszystko jest takie inne, nowe.. Pozbawione smaku. Miałeś być zawsze, a w momencie, gdy potrzebowałam pomocy poleciałeś do innej... I Ty niby mnie kochasz? Proszę Cię nie bądź śmieszny, przestań się bawić. Dorośnij wreszcie i przestań zajmować się własną dupą, spójrz na uczucia innych i wtedy dopiero będziemy mieć o czym rozmawiać. Boli mnie to cholernie i łamie serce ale innego wyjścia nie mam...