z dzisiaj
kocham takie dni w Atlancie gdy jest słonecznie i ciepło a to dopiero wiosna .wczoraj nic nie napisałam bo byłam na małym kacu po świętowaniu w niedziele tak bardzo się ciesze z tego że prześli .wczoraj Will zabrał mnie na spacer najbardziej na nim zadziwiło mnie to że już go rozpoznawali i prosili o zdjęcia i takie tam dla mnie to dziwne nie wiedziałam że to tak szybko idzie ale to show biznes chociaż oni są dopiero w programi i nie rozumiem .siedziałam cały czas na schodkach i było mi smutno że połowa spaceru była bez niego po tej godzinie chyba nie liczyłam był już mój .i jak szliśmy to złapał mnie za brzuch i mocno pocałował przy wszystkich lekko się uśmiechnęłam i powiedziałam ''zrobiłeś to specjalnie ?'' a on na to '' nie mogę swojej dziewczyny pocałować '' i się uśmiechną .kocham go i ciesze się że się pogodziliśmy w czasie spaceru przyły 3 wiadomości od Lucasa ale ich nie przeczytałam bo telefon mi się rozładował i dopiero teraz je czytam .
jest Violetta to ja zmykam .