photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 MAJA 2007
na razie basta ze zdjęciami ze mną, na koncercie było zajebiście, coma dawała rade, dzięki wszystkim co byli : * jak juz tu jestem to napisze jak wracałem z koncertu było lekko po północy, wracałem mało uczęszczaną droga prowadzącą nad zalew lekko wstawiony, w ręce paliwko w puszce, ide sobie spokojnie chodnicznkiem, cicho jak na cmentarzu, co raz tylko taksówka przejedzie, wkoncu mija mnie co? niebieska lodóweczka a w niej dwaj panowie służb porządkowych, zatrzymali sie przede mną, dobry wieczór, dobry wieczór, skąd to wracamy, gadka szmatka, juz mieli mnie spisywać (cały czas paliwko w ręce), i w tym momencie z pobliskich krzaków wyłonił się pijaczek i zatoczył sie na środek ulicy... spytali jeszcze tylko czy daleko do domu mam, skłamałem że 300 metrów (było jeszcze z 1,5 km), panowie zajęli się pijaczkiem i o dziwo puścili mnie hyhy, jaki z tego morał? 1.gópi ma często farta 2.czasami pod mundurem jest człowiek 3.nie noś otwartego piwa w kieszeni spodni bo bedziesz mieć cały t-shirt w piwie tyle, to najdłuższa notka jaką napisałem, bye.

Komentarze

~ania jak ja lubię takie zdjęcia ;) śliczne.a co do notki to bez kitu miałeś wielkiego farta i w dodatku szczęśliwy numerek w poniedziałek ..xD
29/05/2007 16:52:51
Użytkownik usunięty hahahhaha XDD
tak - najdłuzsza notka ^^
ej ja tez wczoraj w koncu poszlam - ale bez gumowców - bo juz nie padało ;d i wogole świetnie było ;ddd
hyh, ale wiesz? serio masz farta co do tych panów w niebieskim pojezdzie xD bo mnie ostatnio spisali za przechodzenie na czerwonym świetle ^^ jak i tak samochodów nie było. Oo
i gdzie tu jakas logika xD ?
dobra koncze, bo to moj najdłuzszy komentarz xP
branoc ;d
28/05/2007 21:43:25