Wybraleś szrość
wybralam pożar
-
i tak minęliśmy się
na kruchej tafli
naszego życia.
Szkoda tylko, że strzelasz ciszą.
PS. ja nie przynoszę szczęścia.
jestem szczęściem.
i wiesz co?
dobrze mi.
____________________________________________________________________________________________
haha ;D oni jeszcze nie wiedzą, że bedą cukieryyyyy! love;*
Dziękuje ;]
____________________________________________________________________________________________
I Tobie też dziękuje. Dziekuje, że mnie słuchasz. I mówisz. I rozmawiasz.
:)