photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 KWIETNIA 2010

Pierwsza w nocy. Kladę się do łóżka z tym pszeszywającym uczuciem, przytulam się do Zosi i jest jeszcze gożej.

Jedenasta rano wstaje podciągam rolety do góry i widzę wiosnę. Drzewa kwitną, wszytsko do okoła pachnie. Tylko ludzie tacy jak zawsze. Bez usmiechu na twarzy, bez wyraznej ochoty na życie.

Ale ja wiem  że mam na nie ochotę. Mam ochote na wielkie zmiany. Zmiany chyba na lepsze.

Nie muszę być taka jak inni. Mogę iść i uśmiechać się do wszystkich. Wszystkich.

Życie wg swojego sumienia jest czymś wspaniałym. A moje plany ? marzenia? spełnią się . Tak jak wszytsko się spełnia choć na malutką chwile. Optymizm jest czymś co ratuje mnie z dziciejszej szarej społeczności. Spoleczności która idze za głosem ludzi, zamiast iśc za głosem swojego serca.

 


 

 

 

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=MKIkzHV2sr0