Wiec Ciebie tu nie ma... Ale Twoj duch ciagle pali sie w powietrzu.
Nie patrz mi w oczy, bo zobaczysz w nich nadmiar bezlitosnego bólu wchłaniajacego sie w krew.
Jak widac dawka smiertelna.
I know you're still there watching over me.
Bez ochoty. Jakos tak na sile chociaz jej malo.
Dajmy sobie odpoczac...
albo w ogole odrazu skonczmy to stabilizowac.
Finally, I'll say it with love.
ps. boli.
tak nawiasem mowiac to proces eliminacji zaczety;] ...:*