Dzisiaj baaardzo fajny dzień *__* Rano pojechałam do TESCO po zakupki do szkoły. Później przyszła do mnie Julcia po książki , pogadałyśmy , obejrzyłyśmy w skrócie film 'Lśnienie' . Jakoś nas nie zachwycił xd O 17.30 pojechałam z Nat i Olą na kóónie! hahah Było zajefajnie . Tak udanej jazdy nie było już dawno. Byłam ja , Nat , Ola , Gosia i Kasia :* Na początku część spowalnianie koni , a część budzenie. Później nerowy grupowy galop, który wyglądał tak : wszyscy zaczynają kłusować w odpowiedznich odległościach i pan wybiera po kolei osoby , które mają zacząć galopować , aż wkońcu wszyscy razem ;p Było zamieszanie haha ! Później skoki . Masakra , nowu skakałam kryżaczki i mi się spodobało. Nat z Kasią skakały mini parkurek , potem ja z Gosią ganiałyśmy na krzyżaki i Olka po nas hahaha . Bardzo mi miło było jak mnie pan pochwalił dosyć mocno *__* Aż miło na sercu hahah OH i AH ;pp A no nie napisałam , kto na kim jakby nie wiedzieli LOOL Ja na Echo , Nat na Goldim , Kasia i Gosia oczywiście swoje rumowce , czyli Angelo i Grafina , no i Olcia na Fati ;p Na szczęście udało mi się uniknąć , bo miałam jeździć na Rublu xdd po jeździe nakarmiłyśmy nasze konie jak nigdy , wypuściłyśmy na chwile na pastwisko i spuściłyśmy do boksów , gdzie czekał na nich owiees :) Później siedziałyśmy z dziewczynami godzine w siodlarni , bo czekałyśmy na rodziców Nat , którzy byli w kinie ;pp No i żegnałyśmy się z Gosią , która zabiera jutro Grai ;(( Szkoda , że jedna tak udana jazda , bo Gosi nie bd już , ale obiecała , że będzie przyjeżdżać z Grafi lub sama , w każdym bądź razie te 80 km robi swoje . Ale cieszmy się dniem dzisiejszym :)