Uwielbiam to zdjęcie. niach niach niach! xd Niezapomniane wakacyjne picie w plenerze (zresztą jak każde picie;D).
"Łapię się za głowę widząc hiphopowców, którzy zamienili CHWDP na JP, gdyż mieli problemy z ortografią. Ukrywam twarz w dłoniach, gdy widzę małżeństwa, które we wspólnym życiu łączą tylko rachunki. Opuszczam ręce, patrząc na tapeciary, które kilogramem tuszu i spódniczką mini chcą zrekompensować sobie brak inteligencji. Kręcę głową z niedowierzaniem, gdy czuję, że życie staje się autem bez hamulców, którego paliwem jest forsa. Chce mi się krzyczeć, gdy widzę morderców i gwałcicieli, strajkujących w więzieniach z powodu złego wyżywienia. Walę pięścią w ścianę, gdy słyszę od kłamliwych sukinsynów, mówiących, że jestem ich "ziomkiem". Odwracam wzrok, patrząc na ludzi umierających, którzy w ostatnim oddechu zdołali wycharczeć, że zmarnowali sobie życie"
Wielki szacunek dla tego, który miał odwagę to wszystko powiedzieć i ujął to w tak piękny sposób. To co się dzieje z ludźmi, przechodzi najśmielsze wyobrażenia. Przykłady znam, ale pomijam.
Coś się kończy, tak? To powinno się zacząć coś nowego, a tu głucho. Cicho. Nikt nie daje żadnego znaku.
Otwieram usta, krzyczę, wołam, ale nikt nie słyszy. Pukam do przeróżnych drzwi po pomoc, ale nikt nie potrafi mi jej udzielić.
A kiedy jest po fakcie, nagle wszystko wraca do normy.