Jest dobrze, chociaż tak do końca nie wiem czego chcę i co będzie dalej. Nawet mi to nie przeszkadza, nie muszę nic wiedzieć, po prostu wszystko mi odpowiada, jest bardzo, bardzo dobrze.
A jak jest dobrze, to dobrze. Jutro kończymy te wakacje. I jest czas, żeby wszystko naprawić. Ale się spizgam.
I czuję się, jakby cały miniony tydzień mi się śnił. Jakbym dopiero co się obudziła i im cześciej do tego wracała, tym wspomnienia mniej wyraźne. Ale nie, nigdy tego nie zapomnę.
Seni Seviyorum Türkiye!