Wszystko, co piękne, przychodzi nagle i równie nagle znika.
fałsz. fałsz. fałsz .
na dzisiaj witamy treny, Makbeta, łacinę i chyba od nowa pisany temat wolny, oczywiście za mało miałam czasu, żeby wziąć się za to przez dwa dni kiedy obijałam się w łóżku i jak zwykle wszystko musze ogarnąc w jedno popołudnie. Mam nadzieję, że wszystkie plany na weekend wypalą bo żyje tylko nimi, oby przetrwać do piątku 14.15 : D