photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 STYCZNIA 2011

wróciłam i bardzo sie z tego ciesze.

Było kilka miłych i zabawnych chwil ale nie było w sumie warto...

 

wróciłam cała poobijana, a tyłek to mnie tak boli że jeździć bardzo cięko było.

Amator przez to 10 dni chodził pod mamcią i teraz boje sie żeby nie popsuć

 

dzisiaj LasPegaz odwiedził pewien przestojn chłopak ale niestety

wiem o nim tylko tyle że ma na imie Filip 

 

jutro już sie ogarniam i jeżdzimy porządnie bo dzisiaj nie byłam w stanie

 

 

aaa i przyszedł w końcu mój piękny błękitny komplet z eskadrona

i tylko czekam aż ktoś sie zlituje i może znajdzie chwile na jakąś sesje


Komentarze

venezia cóż to za Filip?! :D:D:D jak mogłaś mi nic nie wspomnieć !
24/01/2011 17:22:47
flicka960 nie mogłam bo stał niedaleko;P
24/01/2011 20:49:46

zajezdzanie a właśnie, cóż to za Filip?! :D Ja bym mogła wpaść w końcu, odwiedzić konie i Was i porobić Ci zdjęcia, a nie bardzo jestem czasowa teraz. Jakby co, to dzwoń :) :*.
24/01/2011 20:37:32
bolutek Było super nie pierdziel:D
A za ból dupy serdecznie przepraszam:)) brak panowania nad dechą i własną koordynacją się zdarza :)
w moim przypadku dość często:D
23/01/2011 20:44:35
janczartoryski to ja czekam na sesje w błękitach :) pozdrów proszę Karolę ode mnie i daj znać gdybycie się wybierały do Aromeru czy gdzieś w te okolice.
23/01/2011 18:37:16