Zdecydowałem sie odebrać. Po drugiej stronie linii usłyszałem mojego kumpla.
Dzwonił z cyrku. Właśnie namierzył gościa, który chciał sprzedać małpę, o którą kiedyś pytałem.
Żądał za nią siedemset pięćdziesiąt ,-
-Co za chciwy skurwiel!- zdziwiłem się.-Ostatnio Wołał czterysta!
-Mówi że stracił dom-Odpowiedział.- Musiał spać z tą małpą w swojej przyczepie i zasrała mu cały prysznic.
-To nie ma nic do rzeczy!- upierałem się.- Małpy lubią wodę. Następnym razem nasra mu do zlewu.
-Lepiej przyjdź tutaj i sam się z nim targuj. Siedzi teraz ze mną. Powiedziałem mu, że naprawdę ci zależy na tej małpie i ze zapewnisz jej dach nad głową. Myślę, że się dogadacie. Facet jest bardzo przywiązany do tego śmierdziela. Przywlókł go tutaj ze sobą, posadził na stołku i kupuje mu browary.
-Dobra!- zdecydowałem. - Będę za piętnaście minut. Nie pozwól małpie się najebać. Musze zobaczyć, jak wygląda na trzeźwo.
Inni zdjęcia: Ja patki91gd:* patki91gd;) patki91gd... maxima24Wg standardów. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24