Minęły już 3 tygodnie od mojej przeprowadzki do stolicy.
Wszystko dla mnie nowe, obce, niebezpieczne.
Nie umiem sie przestawić na nowe warunki.
Brakuje mi przyjaciela, któego zostawiłem w Bełchatowie.
Pozwiedzałem dziś starówkę ;)
A na zdjęciu widok z mojego okna ;)
Ale chyba nie pomieszkam długo w tym mieszkaniu....za duży hałas