zdjęcie poszło na rzeszowskie bilbordy ;)
Jak juz tu jestem, to trochę napiszę co u mnie, jakby ktoś się zastanawiał. Chciałbym porobić jakieś plany na przyszłość, ale jest to niemożliwe. Nie wiem kiedy skończe szkolenie samolotowe, zostało mi jeszcze 20h. Teraz żyję sesją na uczelni. Drugi kierunek jakos ogarniam. Dokończyć muszę zdawanie egzaminów w Wawie, jeszcze po głowie chodzi mi wyjazd do UK...nie wiem co to z tego będzie. Praca magisterska na razie odłożona, nie mam czasu się nią zająć. Dorosłość się zbliża wielkimi krokami...