zdjecie stare, jeszcze z czasów, kiedy codziennie było się na ptasim.
był uśmiech, słońce i wszystko było cacy.
dodaję, bo Magda mi kilka fajnych starych fot wysłała.
i chuj, że tu nie wyglądam, ale i tak mi się podoba ;)
dzisiejszy dzień?
pobudka o 13, wyjebane. ;]
na dwór o 17 do Sandry, Galiego, Szpaka i Kurczaka.
jaki łach był hha xd
Kurczaka miny, panika i wołanie o pomoc do mamy hahah xd
mam filmik jak siedzi w śmietniku hahahahaha xd
'Ulżyło Ci?' hahaha, co za brechta była.
xd
a w pon idę z Kondziem na dwór chyba xd
z moim dwukrotnie byłym mężem :D ;**
pamiętaj o pieniądzach na czekoladowe mleczko w tubce ;D
ogólnie to sie mówi, że czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bólu.
nie zgadzam się.
tak kurewsko się cieszę, że Ty już nie możesz mi go zadać.
że mam na Ciebie wyjebane.
cieszy mnie to tak bardzo, bo się przez Ciebie wycierpiałam wystarczająco, skurwielu.
w ogóle chodzę wkurwiona i przytłoczona.
i nie mam ochoty uśmiechać się na siłę.
muszę odpocząć.
notka zajebiście pozytywna.;]
nie pogadasz.
ale mam to gdzieś, nie chcesz, nie czytaj.
i tak połowa osób tylko ogląda fotou.
pozdrawiam;
Sandrę :*
Galiego ;*
Kamila ;*
Łapę ;*
Kurczaka ;*
Szpaka ;*
Eryka ;*
Ozima ;*
klasowych ;*
Kamlę ;*
Paulinkę ;*
Konradka ;*
Kubę, debila xd ;*
Michała ;*
Madziarę ;*
resztę ;*
'Too much on your head...'
Tyśka.