Paaachnie wakacjami !
A ja co? No właśnie nawet nie leniuchuje :) I nawet mi z tym dobrze. Aktywny weekend był, nie ma to tamto :D
W piąteczek heca, w sobotke wycieczka rowerowa i powrót 10 km na nogach z powodu . .. "awarii" a w niedzielkę spacerek w otchłań lasu i świetna, bajeczna wpadka w bagno po kostki ;D i standardowo 10 km na nogach do domku. A dziś co? dziś spacerek zzzzz . . . - ;* i "bieg sprinterski" :) Poniedziałeczek także zaliczony.
- a Ty - ;* wróć już :)
- czy?
- aha
- no ;D