hmm.. dawno to było, ale tak mniej więcej pamiętam - najpierw poszłam z Dolarem, Szymonem i Dżackiem ( i chyba Olem) do Limonki xd pominę tamtą godzinkę, w każdym razie było spoko. po angielskim poszłyśmy na sesyję. bardzo spodobał mi się ten konik, więc pobiegłam żeby mi nikt go nie zajął i zaczęłam się huśtać! to jest to! koń Ziutek to mój nowy kumpel ; D potem poszłyśmy do jakiegoś tam buszu i robiłyśmy sobie "sŁiT plAsTiczKoWe" focie xd bk bk bo odebrała nas mama Ani, jechałyśmy koło szkoły i stało tam mega dużo samochodów bo była wywiadówka, a mama Ani nie wiedziała o niej i jako że jest ona bardzo spostrzagawcza zaczęła się dopytywać. ja nie mogłam z beki, a Ania cała czerwona zaczęła jakiś tam monolog. hahahha - ogólnie mówiąc, dzień pełen wrażeń ; p
DZIĘKI ANYA! <3