koniec...
i po bólu
skutki matury: +2kg, zszargane nerwy,
plamy w pamięci, złe funkcjonowanie umysłu,
ogólny zły stan organizmu
i najważniejsze...
nieziemska satysfakcja!
mam to już za sobą teraz mam wolne...
(jak to już ktoś trafnie zauważył)
sezon wakacyjny uważam oficjalnie za otwarty!