"Lecz jeszcze niedawno okręt mym drugim domem był
Tam nie stało się w kolejkach, tam nie było miejsca dla złych"
Zachód słońca na wyjątkowo spokojnym Atlantyku...
ehhh co to był za rejs...
1098 Nm po wodach Atlantyku i Śródziemnego...
delfiny, latające rybki, czysta i ciepła woda...
kąpiel na środku morza, wino na pokładzie...
morskie i portowe życie...
zgrana załoga... :)
heh, dopiero co wróciłem, a już zaczynam tęsknić za wodą...