Zostały dwa niecierpiące zwłoki egaminy, które mam nadzieję zaliczę w oparciu o wiedzę i wyrozumiałość a nie humory i samopoczucie, kochanych wykładowców. Studia ogólnie są czymś przezajebistym, ale US a szcególnie wydział humanistyczny i ludzie tam, psują wspaniałą koncepcję. Nie warto...jakby ktoś się zastanawiał, wahał i wszystko inne, to ja polecam wszystko inne, byle by nie WHUS.
Zdjęcia mam od mojej wspaniałej Jagódki :) której ślicznie dziękuję <3
W czwartek do Dziwnowa, sezon trzeba otworzyć, mam nadzieję, że tym razem będzie jak kilka ładnych lat temu, że nie będę chciała stamtąd wracać :)
A dzisij zdychanie po Bismark :) 7 dni mieszkania na kijewie.
Kocham <3