Banał

   Szczęście... tak wiele definicji, tak mało konkretów, a działań w tym kierunku ? jeszcze mniej... , zaskakująco i stanowczo zbyt mało! Szczęście - To  indywidualny i odmienny stan dla każdego. W różny sposób odbierany i wywoływany, jednak w paru kwestiach wszędzie taki sam.. Jak się w tym nie pogubić ? Ano bardzo prosto. Wystarczy odpowiedzieć sobie na parę banalnych, choć jak się okazuje trudnych do rozgryzienia pytań.. To niczym postępowanie według określonego planu. Krok po kroku, mały punkt po punkcie, które sami sobie postawiliśmy, by odhaczać je z listy i wspinać się po drabinie do tego co powoduje tudzież daje nam szczęście. Nic nadzwyczajnego. Ameryki nie odkryłam, dla wszystkich to oczywiste, a większość się gubi.. To jest naprawdę przykre, aż serce się kraje kiedy sam czujesz w sobie masę szczęścia a obok Ciebie siedzi zmarnowany człowiek, którego nie potrafisz tym zarazić i mu pomóc..Nikt nie powiedział i nie twierdzi, że to łatwe, zawsze przyjemne i niewymagające także PORAŻEK I SMUTKU, czy też całych ich serii. Nic tego nie wyklucza i nie jest nawet możliwe by móc to zapewnić. To logiczne... Świat, życie.. pełne jest kontrastów. Od zawsze i na zawsze dobro będzie chodziło w parze ze złem, jasne z ciemnym, radość ze smutkiem, duży z małym itd."Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym. Zresztą też i nie okresowym. Szczęście to po prostu taki skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno ją znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar."  ~Margit Sandemo

 Kojarzy mi się to ze sportem, który wymaga wielu wyrzeczeń, poświęceń, pracy nad samym sobą, kształtowania silnej woli, konsekwentności, mobilizacji w każdym momencie, rezygnacji z pewnych rzeczy, szczerych chęci, które zawsze będą górowały, a także wiele, wiele więcej czego pewnie nawet nie jestem świadoma. I mam teraz ochotę przywołać słowa Stocha z minionego sezonu kiedy to powiedział, że Jego Tata zawsze mu powtarzał, iż "aby raz wygrać musi 100 razy przegrać". Tak jest też ze szczęściem. W moim mniemaniu...Szczęście to cel, cel to nasze życie.

Każdy sam musi zadbać o swoje szczęście,dążenie ku niemu. Nikt nie będzie w stanie go podarować komuś kto nie potrafi go przyjąć.

___________________________________________________________________________________________________________

^^