Właściwie można powiedziec, że moje życie jest kolorowe. Mam kochających rodziców, wspaniałych przyjaciół, mieszkam w cudownym mieście. Ale jest coś takiego, że na zawsze w moim sercu pozostanie. Stracona przyjaciółka. 3 miesiące temu pokłóciłam się już teraz nawet nie pamiętam o co, ale pamiętam, że to była głupota. Nie odzywałyśmy się do siebie, nie potrafiłyśmy wybaczyć, a teraz mi jej brakuję. Nie wiem gdzie mieszka, bo przeprowadziła się, nie odbiera telefonów, bo zmieniła numer i w ogóle nie wiem co się z nią dzieję. Wiem, że może być na mnie zła, bo to moja wina, ale chcąc wszystko naprawić, nie umiem. Jedyne co mi pomaga to muzyka i gitara na której sobie co wieczór gram, pisząc i potem śpiewając piosenki. Nauczyłam się nawet jej ulubionej " Nelly - Just A Dream " . Pamiętam jak sobie ją cały czas nuciłaś, a teraz chciałabym jej to zagrać, pokazać, że się zmiieniłam, ale nie mogę.
Nadal mi jest ciężko, ale odnajdowuję się. Mam nadzieję, że spotkać kiedyś znowu Olę i będziemy się śmiać bez przerwy i się wygłupiać <3 Dzisiaj nocuję u Natalii i świetnie się bawię xD Rozmawiamy cały czas i rozwiązujemy swoje problemy na wzajem. Ciesze się, że mam takich przyjaciół wokół siebie :* Przed chwilą oglądałyśmy "Taniec rządzi" na internecie i teraz Nati skacze po pokoju tańcząc xD
peace and love , Patrycja
od właścicielki :
No to jestem po pierwszej notce. Mam nadzieję, że się wam podoba i zachęciłam was do czytania następnych części, które z czasem będą się pojawiać :)