Sielanko :D co tam u was?:) u mnie w miarę okej ;) w końcu mam czas i zaczęłam od nowa insanity :D już 2 dzień 8) myślałam ze po tej prawie 2 miesięcznej przerwie rzadkiego trenowania wyjdę z wprawy ale szło niewiele gorzej niz wtedy wiec jest moc :D ale w sunie tak bardzo tez nie opuszczałam tych treningów, no ale pięknie tez nie było :D pracujemy nad kondycja :d dojdą jeszcze biegi na waksach i we wrześniu oczekuje popraw czasów :D pan we mnie wierzy, nie zawiodę haha :D zaraz będę robiła placka z truskawami 8) a w weekend mam zamiar zrobić torta bezowego wiec nie ma lipy :D muszę rozwijać sie kulinarnie przecież ;D no i oo mam tyle ambitnych planów na wakacje ;D no i w ten weekend zapowiada sie conajmniej 3 imprezy ale żyje w nadziei ze nie będę dużo piła i nie zawale ale dla chcącego nic trudnego hih ;D poza tym znowu mnie wkurzyli lekarze iiiii tyle :D lecę sobie strzele jeszcze kilka absów i biorę sie za tego placka, wiec was żegnam :*:*