Wariacja.
panikuję. nie wiem za co się zabrać i co ze sobą zrobić.
szaleństwo.
już przestałam przyswajać. już nic mi do głowy nie wchodzi.
a społecznie? nie wiem. czegoś mi za mało.
nudzę się. oczywiście poza tym, że chodzę zestresowana.
nie przeszkadza to w nudzeniu się.
czasami mam dość bycia miłą. dla niektórych.
jeszcze sześć dni. i nie ma szans na udaną majówkę.
k***a :/
Tylko obserwowani przez użytkownika final
mogą komentować na tym fotoblogu.