A to co mi się przypomina
Przypomina mi początek końca
I koniec początku.
Wtedy, gdy jeszcze nie było
Aż tak źle.
Gdy niewinność była zabijana
w tak słodki sposób,
z uśmiechem i ogromną chęcią.
By pokazać,
że jestem zua.
Tylko innym
I nie sobie.
A z tego dla mnie:
GÓWNO.
Hate. <3