jest już 0.42
ja dalej nie spię nie chce mi się,a do szkoły będę musiała wstać 'wstanę'
Mam tysiące może milion myśli w głowie chcę coś napisać ale nie mogę, weny brakuje
jak nigdy o tej porze.
Nowa linijka dalej nic nie wymyślam, myślę co napisać, lecz nie mam pojęcia o czym.
Ciągle coś pisze następnie usuwam, bo stwierdzam, że to nie nadaje się tutaj. Teraz pierdole
pisze co popadnie wolę zeszyt w kratkę niż przyciski na klawie wolę popatrzyć w pustą kartke
chociaż na kratkę a nie na pusty biały ekran..... pf
Jak zwykle pytań mam wiele, lecz odwagi na spytanie niewiele
po za tym wiem,że nikt nie odpowie bo są zbyt trudne? albo cokolwiek..
Chociaż jedno pytanie zadam Dlaczego czas zawrócić nie może?
Dlaczego się nie da znów tego przeżyć, wszystko od nowa,lecz z małą poprawką..
bez zakończenia..Dlaczego musimy się kurwa ukrywać? i rzadko do siebie odzywać? DLACZEGO?
na te pytanie tylko ty znasz odpowiedz, więc pomóż zrozumieć mi proszę..
...
Bałagan mam w mózgu niesamowity,trzeba posprzątać w nim chociaż stopniowa.
Nie będzie to trudne,lecz proste tymbardziej..Bo do tego czas jest potrzebny,którego ja nie mam.
Muszę przemyśleć parę spraw poważnie, by było lepiej a nie tak jak zawsze..
...
Kończę tą notkę bo za dużo piszę,pisała bym jeszcze,lecz juz pieprzę
coś mnie napadło by napisać tutaj pewnie czas długi minie zanim znów tu zawitam..
Jak narazie to trzeba się uczyć następnie do szkoły wyruszyć.. Cześć