Cicha Toń
zdjęcie zrobione jak jeszcze była w Czechach
fot. Jan Miskova
Od ostatniego wpisu zdążyłam już dwa razy być w szpitalu ;]
Ja to mam szczęście do tego.
Koń nadal jest na sprzedaż.
Jakby ktoś był chętny to pisać
na e-maila: [email protected]
albo dzwonić pod numer: 607728886
Tylko jet jeden problem..
ledwo mówię ;]
Dorzucam filmik z korytarza.