Miałem zamiar wstawić Co Innego Ale Fota Nie wyszłaaa ....
A Szkoda ...
Jak zwykle Nic Mi się nie chce
Jak To Po Szkole ...
Dziś Jeszcze Do Napisania Reportaż
Może mi się zachce ...
Czasuu Mam Dziś Bardzo Dużo ...
A W Szkole Dziś :
- Matma ( sprawdzian nawet poszedł dobrze )
- Gegra ( szybka kartkówka i 5 )
- Niemiec ( Nie nawidze tego jezyka )
- Anglik ( jak zwykle totalny nieporząderk tam panował )
- Muzyka ( nawet nawet Bo o Blusieeee Było )
A no i kolejna potyczka Z 2A ;D
Ale i tak my ( 3A )
Pokazaliśmy klase i nie zeszliśmy na ich poziom umysłowy ( czytaj Ale z nich głaby )
Oczywiście nikogo nie che obrażać Jesli ten toś nie obraża mnie !
A tak apropos Pogody ..
To swietna Jest !
Do domu wracałem W hawajkach I któtkiej koszulce ...
A No i oczywiście w Glanach Które Bardzo Do tego pasowały ( hahaha )
__________________________________________________________________________________________
Blisko końca
dalej począku
zwalniamy bieg powoli konczącej się przygody
Lecimy na skrzydłach losu niesienie
Przez góry morza i doliny
spadamy gdy braknie tchu
Staczamy się gdy złe wiatry zawieją
Coraz dalej siebie niesieni jesteśmy
czy odnajdziemy się ?
Ty jesteś tylko wspomnieniem ...
Takie Tam Moje Wynalazki ;)
__________________________________________________________________________________________
A tak o zdjęciu :
Ono tez jeszcze z Boszkowa Gdy Mi się nudziło ...
Podobnie jak "żyletki"
___________________________________________________________________________________________
Dobra Ludziska ...
Ja Już Wiecej Nie Mam Miejsce
A jeszcze piosenka :D
PozDer
4All ;D
A tak wogóle To Jeszcze Wam Powiem :
" Nie otrzymujemy krótkiego życia; lecz je takim czynimy. Nie brakuje nam czasu, lecz trwonimy go. "
___________________________________________________________________________________________
Zawsze bałeś się ludzi
Twój przyjaciel Cię znudził
Zimny pot Cię oblewał,
kiedy drogę do nieba
chciałeś skrócić
Twoje piekło na Ziemi
próbowałeś odmienić,
choć szukałeś ochrony
matki, ojca, żony
Twoje Słońce nie mogło zaświecić, o nie!
Przed wystawą sklepową
rośnie głowa za głową
przy dwunastu ekranach
cześć oddają od rana
nowym bogom
nowym bogom
Gdzie te schody do nieba
Na to nabrać się nie da
żaden człowiek co myśli
chyba, że mu się przyśni
Tylko to pozostawmy już jemu
Tylko to pozostawmy już jemu
W twarzach ludzi obłuda,
rezygnacja i nuda
śmiech podszyty zwątpieniem
nierealnym pragnieniem,
że tym razem
coś musi się udać