Rap Monster wydaje mi się coraz bliższy memu sercu.
On też czasem powie coś tak, że go nikt nie rozumie. <3
No bo widzicie zbieżność "Hi" z "High", prawda? ^_^
Postanowiła w końcu przyjść na zajęcia z zumby na których już tak dawno nie była.
Przykro jej było że na maratonie który odbył sie dzień wcześniej były tylko dwie osoby,
a ona nie mogła ich wesprzeć. Ale cóż, miała swój własny maraton,
całotygodniowego wstawania o piątej rano i zostawania po godzinach.
Wczoraj z podziwem przyglądała się cyfrze na wadze."Aż tyle?
To przez to że nie miałam przerw w pracy?
Pewnie waga się popsóła..." pomyślała.
Martwi się strasznie o rodzinę, szczególnie dwie bliskie jej osoby.
Jedna w kwiecie wieku, druga to osoba najstarsza w rodzinie.
"Proszę bądźcie silne, wytrwajcie do końca choroby i wróćcie do zdrowia"-
Powtarzała gdy jej dusza roniła łzy, które nie mogły wypłynąć na zewnątrz.