What the fuck ?! :D
Hahhaah :D <3
dlaczego ja nie mogę być normalna ?
normalnie jeść, normalnie myśleć, normalnie żyć ?
ten tydzień był zwariowany
wszystko na szybko, szybko
wcale nie było mnie w domu, dużo łatwienia, dużo biegania i innych pierdół
nie lubię takich dni na wariackich papierach ..
zdecydowanie wolę poukładany, harmonijny, spokojny dzień
bez kontaktu z ludźmi
ludzie doprowadzają mnie do skrajnośći, przy nich nie potrafię być sobą
nienawidzę ludzi
nienawidzę planować
nie lubię nic obiecywać
nie lubię gdy ktoś czegoś ode mnie chce
gdy ktoś na coś czeka
za dużo myślę
o tym co myślą w danym momencie inni, co czują
przeraża mnie to, ja siebie przerażam
przez to czuję presję
gadam jak stuknięta ( przecież jestem stuknięta >.< )
jestem bardzo podatna na stres
a kiepsko sobie z nim radzę
za dużo wszystkiego ..