dlugo mnie nie bylo, nie mialam czasu;<
dietki trzymam sie dobrze, w swieta bylo ok, z wyjatkiem lanego poniedzialku. mialam urodziny i musialam zjesc tort, mamka zrobila specjalnie dla mnie wiec nie mialam wyjscia.
ale nie zaluje, moja waga sie nie zwiekszyla, wiec jest okej.
a dzis zjadlam w szkole dwie kanapki z ciemnego pieczywa, na obiad makaron, wieczorem herbatka.
dostrzegam efekty, rodzice rowniez, bardzo sie ciesze.
dobrze ze mam w nich wsparcie i nie wciskaja mi jedzenia na sile :)
oby tak dalej ;d