Mało czasu, dużo zajęć, ciągle tylko zdjęcia, ale nie takie jak ja bym chciała, no cóż, nie mój wybór.
Jest dobrze, oby tylko się nie spieprzyło, bo tak najczęściej lubi się dziac... przecież Kasia nie może mieć za dobrze.
Wieś - wreszcie po 5 miesiącach, wiele się od tego czasu zmieniło. trochę na lepsze, trochę nie, jest inaczej, dziwnie. trzeba przywyknąć, życie to pasmo ciągłych niespodzianek., a ja w końcu lubię jak się coś dzieje<3
Do wtorku wytrzymam<3 będzie wspaniale, tylko szkoda, że tak krótko. może kiedyś sobie odbijemy, ten stracony czas?:)
jutro ciężki dzień... co ja mówię, cięźki weekend... zdam, muszę zdać. ambicja to moje drugie ja :D a jak Kasia się uprze, to nie ma zmiłuj i to w każdej kwesti :D
+zapraszam do mnie ♥