Kolejny nudny dzień. Wstaję, jadę rowerem 3 km do sklepu, chociaż obok mam dziesięć takich samych. Obmyślam co dzisiaj zjem, a raczej czego nie zjem. Ćwiczę. Jem obiad do połowy, czekam na moment, aż będę mogła wywalić resztę. Ćwiczę. Jem kolację, czy nawet raczej przekąskę. Ćwiczę. Idę spać. I oto dzień zdesperowanych ludzi, którzy nienawidzą swojego ciała i desperacko próbują je zmienić.
Wkurzyłam się strasznie na jedyną osobę w realu, której jako tako zaufałam. Jednak przyjaźń nie istnieje. Teraz wiem to już na pewno.
Tak ogólnie piszę, bo taki Gówniarz mnie zmusił. Nie mam humoru, nie mam o czym pisać.
Wczoraj nie pisałam, nie miałam czasu, ale ćwiczenia wykonałam.
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gd658. naginiii:) nacka89cwaJa patrusia1991gdJa nacka89cwaUmrę próbując lookpic... sweeeeeetttSynuś nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwa