Weekend, nuda. Praca do 13.30. Wujkowie przyszywani przyjechali, coś się tam dzieje. Nie mam co robić, gitara jest u Matt'a......
W pracy chyba ok, w domu stara śpiewka.
Parę dni.
Jesteś najcenniejszym darem. Brakuje mi Twojej bliskości.
Nie chcę popełniać błędów, nie umiałbym już tego Ci zrobić.
Kocham Cię. Dla Ciebie wszystko.