12.

Cześć Robaczki! :*

No to mamy tydzień fotobloga! : )

I jak? Podoba się coś, mniej więcej? : )

jeśli macie jakieś propozycje, pomysły, piszcie w komentarzach lub pm :D

dziękuję, że jesteście! :) pozdrawiam! :*

A może nie trzeba mówić? Może trzeba coś zrobić?

 Wystarczy żebyś słuchał, obejmował i od czasu do czasu kochał. Nic więcej.

 No, bo co mi pozostało poza cichym urojeniem łzy?

Proszę Ciebie tylko o jedno. Uśmiechaj się jak najczęściej. Nieważne, czy dla mnie, czy dla innej. Uśmiechaj się. Bo tylko dzięki temu widokowi czuję, że żyję.

 On jest bohaterem jej fantazji seksualnych, ona jego, a słowem się do siebie nie odezwą.

-Fajna jesteś jak wypijesz!
-Ty też jesteś fajny, jak wypiję.

Jestem wrażliwa, szczególnie na słowa. Więc zastanów się, czy warto.

 boimy się zmian. zmiany przerażają nas nieraz bardziej, niż powtarzana do znudzenia codzienność, nawet te bolesna.

 Za miłość się nie dziękuje. Ona po prostu jest, bez żadnych uzasadnień.

 Odszedłeś z dość retorycznym pytaniem: Zastanów się, czy to ma sens. A ja milczałam. Ale to nie było tak, że mi nie zależało, o nie. Po prostu nie byłam na tyle silna, żeby powiedzieć: zostań, potrzebuję Cię..

 Zadziwiające ile wspomnień nosi w sobie zapach wieczornego powietrza.

 Gdy do mnie piszesz, rzucam wszystko specjalnie zeby Ci odpisać.

Uparci płaczą do skutku, słabi do poduszki.

Pamiętasz te wszystkie zachody słońca? Wiem, że nigdy z nikim nie będę chciała już na nie patrzeć. One były tylko nasze. Nie znaczy to wcale, że już nie chcę siedzieć z nikim nad brzegiem. Przecież są jeszcze wschody. I one też są piękne.

Jeden zwykły mały gest potrafi sprawić wiele radości , szkoda tylko, że ty jesteś tak ślepy i tego nie pojmujesz.

Mam niedobór szczęścia. Moja kobieca intuicja mówi mi, że masz z tym coś wspólnego.

 Lubimy ludzi, którzy bez wahania mówią to, co myślą, pod warunkiem, że myślą to samo, co my.

 Był kłamcą - przyrzekał, że mnie nigdy nie zostawi. Był złodziejem - ukradł mi serce. Był mordercą - zabił naszą miłość.

 I znów się do Ciebie przytulić, by poczuć, że świat dla mnie nie istnieje, że dla mnie świat to Ty!

 Nie pytaj mnie dlaczego Cię kocham, musiałabym Ci wytłumaczyć dlaczego żyję.

 "Bo Cię kocham" najpiękniejszy argument jaki można usłyszeć.