Fotka łaźni parowej z analizy żywności, oblaczalaliśmy zawartość suchą w koncentracie pomodorowym. Uwielbiam jak robimy jakies analizy miareczkowania, roztwory i wgl a zwłaszcza że przy tym co dzisiaj robiliśmy substrakt musial być 45 min w łąźni i 45 min w suszarce konwekcyjniej więc 3 analizy szybko minieły. Siedze właśnie an geografi na lapku i czekam aż ktoś zrobi kserowke żeby ściągnąć :> no jak zawsze, przedemną siedzi Klaudia wiec na 100% bd mieć wszystko dobrze. Przed chwila połozyłem pineske Anicie na krzesło tak sie nabiła że aż jej została w dupie jak wstała, wydarła sie i poszła do toalety.
Jeszcze tylko jedna lekcja- religia. Jak można zostać na ostaniej religi O.o ale zostane, środa to taki lajtowy dzień 5/6 lekcji. Musze sobie jeszcze zaplanowac co bd robic po szkole, właśnie tak postanowiłem ze bd planować to co bd robić, bd miec wiecej czasu i wgl. No to co mam robic :/ Jak przyjde do domu bd musiał z psem wyjść, musze ogarnąc coś smaczengo i sobie pogram w silka potem pewnie sewi sie pojaiw bo nie ma tręningu. Chujowe plany zrobiłbym coś takigo fajniego, coś zeby dalo mi albo komuś kożyśc i satysfakcje a nie zajebanie wiadra, nawet na basen bym poszedł w sumie moge wszsytko zrobic bo mam kase. To teraz pytanie NAJEBAC SIĘ CZY NAPALIĆ :>>>>