potrzebuję twojej mądrości; słow, ktore zawsze były na miejscu.
czuję się zagubiona w sposób w jaki byłam zagubiona już wiele razy, bezpańska, przeraźliwe samotna, jest noc i jestem sama sobie, nie mogę dalej karmić zludzeń, że ogrzeje sie od cudzych milości, jestem zimna.
egoistycznie myślę o sobie, o tym co i jak mnie boli, dotyka. przestaje wierzyć w zaklęcia ludzkości, bez względu na to czy schudnę czy nie, będę tak samo nieszczęśliwa.
nie mogę spać i nienawidze cię za to, że śpisz spokojnie.
nienawidzę cię za to, że nie umiem cie pokochać.
jestem coraz mniej człowiekiem,
jestem coraz mniej
zabierz mnie do początku, boże, którego nie ma