Z tak bardzo dobrych czasów.
Wszystko się zmienia.
Zbyt szybko..
Zbyt gwałtownie..
Za dużo różnic,
Za dużo rozbierzności.
Jesteśmy za daleko.
Żyjemy na tej samej ziemi,
Ale jesteśmy z różnych światów..
Tak bardzo odlegli..
Tak bardzo różni..
Tak ogromna potrzeba..
Czegoś.. Czego nie ma..
Czegoś.. Czego już nie będzie.
Zniknąć..
Rozpłynąć się..
Wspominać?
Po co?
Być kimś innym,
Nowym.
Żyć inaczej.
Nowe zasady.
Tak po prostu..
Chorowanie.
Oh oh.
Kocham Cię.