A więc jestem gotowa. Pozostało mi tylko dołożyć ręczniki, które właśnie się piorą i sztućce. Jeszcze nie wiem czy pakować rożek dla małej. Ciuszki jej spakowałam. Dużo miejsca to nie zajmuje, a jak nie będę mogła użyć swoich, to tata zabierze do domu. Nadal czekam na wózek.. Podobno w tym tygodniu ma być. Wiedziałam, że będę na niego czekać maximum dopuszczalnego czasu. Jak już będzie u nas, to w tą torbę od wózka spakuje ciuszki, które będą na wyjście ze szpitala. Chciałam dokupić torbę la millou ale muszę się wstrzymać z wydawaniem kasy :D
W środę mamy wizytę. Trzymajcie kciuki, żebyśmy mogli odstawić luteine !
Pozstało 40 dni.
5 LIPCA 2018
26 MAJA 2018
24 MAJA 2018
25 KWIETNIA 2018
9 KWIETNIA 2018
4 KWIETNIA 2018
2 KWIETNIA 2018
24 MARCA 2018
Wszystkie wpisy