Nie ma to tamto. Trza się za naukę wziąć... Już książeczki kupić, kolorowanki, flamstry, piórnik, blok rysunkowy, plastelinę, kredki, farby, temperówkę, gumkę, dzienniczek ucznia (na uwagi), kapcie na zmianę, zeszyt w pięciolinię, kolorowe długopisy, naklejki z kaczorem Donaldem, zeszyt w trzy linie, blok techniczny, pastele, wycinanki, linijkę...
Chyba już trzeba zmądrzeć na stare lata. Bo tu latka mijają, a ze mną coraz gorzej.
Lepiej już pójdę spać...