Na prawdę nie wiem, co ja mam z tymi oczami, to chyba jakiś rodzaj fetyszyzmu. A jak ktoś ma takie oczy jak moja Ślicznotka to już w ogóle. Wziąłbym je sobie i patrzył całymi dniami.
Raz jest dobrze, a raz gorzej, ważne, żeby bilans nie wychodził ujemny. Przepraszam wszytskich za ostatni post, był trochę niezrozumiały, szzególnie dla Jednej osoby.
Nie każdy rozumie, co ja tu tworzę, wcale nie zależy mi na tym. Robię to tylko dla siebie i dla bliskich mi osób. Jak oni nie wiedza, to niech śmiało pytają :) Z chęcią pomogę:)
Za długa ta notka, kończę już.
link do lepszej jakości makaronu:
http://img220.imageshack.us/my.php?image=mooncopy12xq3.jpg