Zdjęć kilka z podróży do Szwecji
Pierwsze dwa wykonałam na promie. Pogoda była, jak widać, groźna i trochę rzucało. Obawiałam się ciutkę o zgubny wpływ wilgoci na mój sprzęt ale pomimo deszczu i piekielnego wiatru wypełnionego wodą nic złego się nie stało :)
Uwielbiam pokazywać naturę malarsko. Dla mnie ta ciemność wody i nieba przerwana cienką linią rozbielonego horyzontu jest jak obraz. Ciekawe czy to tylko moje zdanie :P
Ostatnie zdjęcie to krajobraz Olandii ze sztafażem. Kilkadziesiąt metrów w prawo stał sobie samotny kurhan ze stellą przyozdobioną wytartymi runami. Tuż za niąi za wąwozem oblekającym pole i pagórki rysowały się wypiętrzenia przysłaniające niebo.
Zakochałam się z Szwecji i wyspie Olandii przede wszystkim. Setki, jeśli nie tysiące kurhanów z często dość obficie zdobionymi kamieniami do miłości dolały fascynację.
Polecam wszystkim miłośnikom historii średniowiecznej ale i późniejszej wycieczkę koniecznie z namiotami. Szwedzkie prawo pozwala na rozbijanie namiotów w zasadzie wszędzie, o ile nie przeszkadza się mieszkańcom i nie psuje kolorowymi płótnami widoku.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24