2?

skoro juz przekroczylam pierwsza magiczna granice jednego udanego dnia to chyba powinnam zaczac odliczac ; D to dzisiaj..drugi dzien? mam nadzieje. tak czy inaczej wczoraj bylo pieknie < 3 spac szlam z (prawie) pustym zoladkiem. ohh to cudowne uczucie < 3

a dzisiaj..no pizza :C ale wagary, to wiadomo... ale na razie tylko ona xd potem jeszcze cos przegryze, cos tam mamusia na obiad zrobila... i znowu zalicze dzien do udanych. zobaczycie! < 3

a na razie jade po miesieczny, mysle ze wroce w ciagu 30minut i tak mysle...a pocwicze moze ; D dzisiaj piekny dzien, piekna pogoda i wgl < 3 czuje taka energie : D jeszcze przyslali mi juz moje piekne szarawaryyy ktore zamowilam w niedziele, łał. liczylam że dopiero w przyszłym tygodniu a to przychodze do domu i jaka miła niespodzianka : D


no i tyle... miłego dnia < 3
wasza K.