-Ale nudy... wrzucimy telewizor na szafę?
...tak to się zaczęło. Na początku tv stał w miejscu, z którego nie dało się go oglądać :/ Ciekawe jak te dziewczyny, które mieszkały tu wcześniej sobie radziły... No może nieco przesadziłem... Dało się oglądać, ale trzeba było wtedy SIEDZIEĆ :/ Wyobrażacie sobie gorszy koszmar... :) Mieliśmy niezły ubaw, tym bardziej, że telewizor trochę waży, a oprócz tego wciąż nie mamy pewności, czy szafa wytrzyma! :D:D
Jazdy są też z anteną:
- na Jedynce jest w jednym momencie albo głos, albo obraz,
- Dwójka działa dopiero pozachodzie słońca,
- a TVN... właściwie mamy dwa... NA RAZ, jeden "obok" drugiego...
Widać na fotce, że antena jest "wymagająca" - najlepiej działa gdy w pobliżu jest "coś informatycznego" (aktualnie karton od kompa) i odrobina wina ;)
Wszystko to utwierdza mnie w przekonaniu, że wcale nie bez sensu... rzeczownik - ANTENA - JEST RODZAJU ŻEŃSKIEGO :[luzak] ...ktoś miał świetny pomysł :[luzak]
Pozdro dla Ziomków z Ajoła, (gdzie mamy rapują swoim dzieciom do snu... ;))
a zwłaszcza dla mojego człowieka Gahla :[damyrade]